Turecki czajnik do herbaty

Turecki rytuał parzenia herbaty sięga lat 30 XX wieku. To właśnie wtedy zaprzestano sprowadzania do kraju dużych ilości kawy, a ówczesny prezydent Turcji rozpowszechnił zwyczaj parzenia czaju. Dzięki temu proces ten przeszedł do rangi tradycji, a odmówienie choćby szklaneczki tego napoju mogłoby być wielkim nietaktem. Dlatego również sposób, w jaki przyrządza się taką herbatę, również musi być wyjątkowy. Tak więc co za to odpowiada? Odpowiedź jest tylko jedna. Turecki czajnik do parzenia herbaty. Sprawdź, co takiego wyróżnia ten rodzaj imbryków oraz jak poprawnie z niego korzystać, tak aby móc cieszyć się smakiem prawdziwej tureckiej herbaty.

Co takiego wyróżnia turecki czajnik?

Turecki czajnik do herbaty inaczej çaydanlık w przeciwieństwie do znanych nam czajników składa się z dwóch części. Górnego, który nazywany jest demikiem to właśnie jego przeznaczeniem jest zaparzanie esencji oraz dolnego, który służy do gotowania wody. Takie czajniki charakteryzują się również wyjątkowo mocną budową oraz wykonaniem. Albowiem jakość tworzywa, z jakiego są zrobione, musi być najwyższa. Jest to spowodowane tym, że proces parzenia prawdziwego czaju jest niezwykle powolny. Dzięki temu liście herbaty mogą oddać cały swój smak i aromat, jakiego nie uzyskamy w żaden inny sposób.

Jak korzystać z tureckiego czajnika do herbaty?

Aby zaparzyć herbatę w tureckim czajniku, należy uprzednio ją wypłukać tak, aby pozbyć się z niej wszelkiego pyłu. Ma to na celu polepszenie walorów smakowych oraz pozwoli herbacie na oddanie wyjątkowego aromatu. Następnie należy wlać zimną wodę do większego imbryka, a mniejszy ustawić na nim. Czekamy, aż woda zacznie wrzeć, wtedy zalewamy wrzątkiem herbatę, która znajduje się w górnym czajniku. Ubytek płynu uzupełniamy i gotujemy napar na małym ogniu przez 20 minut. Wtedy następuje najważniejszy proces, czyli proces parzenia czaju. Po tym czasie gotową esencję wlewamy do tureckiej szklaneczki i uzupełniamy ją wrzątkiem z dolnego imbryka. Dzięki tureckiemu czajnikowi możemy rozkoszować się smakiem esencjonalnego czaju.