Stołeczny policjant w dniu wolnym od służby natychmiast zareagował na podejrzane zachowanie kierowcy ciężarówki. Okazało się, że zatrzymany przez funkcjonariusza 56–latek jechał pojazdem po zażyciu narkotyków. Dodatkowo w jego samochodzie zostało znalezione opakowanie z mefedronem. Zatrzymany w grodziskiej komendzie usłyszał 2 zarzuty karne. Dzięki czujności i szybkim działaniom policjanta zostało wyeliminowane zagrożenie, jakie mógł spowodować kierujący w takim stanie mężczyzna.
Przed 23.00 policjant stołecznego Wydziału Ochrony Placówek Dyplomatycznych w dniu wolnym od służby przemieszczał się jedną z dróg w Książenicach. Podczas podróży przed jego autem zatrzymał się samochód ciężarowy z naczepą, z którego wysiadł kierowca i podszedł do niego zapytać o drogę. Po rozmowie kierujący wrócił do pojazdu. Jednak jego zachowanie i sposób poruszania się wzbudziły podejrzenia policjanta. Starszy posterunkowy Krzysztof Wycech natychmiast podjął decyzję o sprawdzeniu kierowcy i nie dopuszczeniu go do dalszej jazdy. Po krótkim czasie na miejsce przyjechali wezwani przez niego policjanci z grodziskiej komendy.
Wykonane badanie stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu w organizmie mężczyzny. Jednak czujni policjanci podczas przeprowadzanych czynności potwierdzili podejrzenia kolegi, że kierowca może być pod wpływem innych środków. Szybko sprawdzili cały pojazd i w rzeczach kierowcy znależli torebkę z białym proszkiem. Wtedy też mężczyna przyznał się do zażycia tej substancji przed podróżą.
56-latek został zatrzymany, a znalezione opakowanie zabezpieczone. Badanie substancji potwierdziło, że są to ponad 3 gramy mefedronu. Kierowca usłyszał zarzuty karne dotyczące prowadzenia pojazdu po zażyciu substancji psychotropowej oraz jej posiadania.
Dzięki czujności i właściwej reakcji st. post. Krzysztofa Wycech nieodpowiedzialny kierowca został w porę wyeliminowany z ruchu drogowego. Odpowie też za popełnione przestępstwa, za które grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
asp. sztab. Katarzyna Zych/bś