WRC to najwyższej rangi mistrzostwa rajdowe. Zawodnicy z całego świata zażarcie rywalizują o miano najlepszego z najlepszych, oczywiście na bardzo trudnych trasach i odcinkach specjalnych. Siłą rzeczy tego typu wydarzenia sportowe budzą ogromne emocje u zawodników, kibiców i sponsorów. Poniższy artykuł przedstawia największe niespodzianki w rajdzie WRC.
Niespodzianka dla zespołu Toyoty
Toyota to jedna ze światowej sławy marek motoryzacyjnych. Japońska firma produkuje znakomite auta zarówno miejskie, jak i rajdowe. We wszelkich wysokiej rangi imprezach rajdowych można spotkać jej pojazdy, a także słynny zespół Toyota Gazoo Racing. W obecnej edycji World Rally Championship reprezentujący tą ekipę Sebastien Ogier triumfował na imprezie po raz pięćdziesiąty szósty! Z kolei firma samochodowa szczyci się swoim zwycięstwem po raz piąty z kolei. Triumf Francuza był czymś oczywistym, niespodzianką byłby jego brak. Zaskoczeniem natomiast była dominacja zespołu Toyoty – pięciokrotny tryumf to jeszcze nie tradycja.
Niespodzianka w kalendarzu
WRC w każdej edycji są rozsiane po całym świecie. W tym roku, jak zawsze, imprezę otworzył Rajd Monte Carlo. To nie powinno być zdziwieniem. Zrezygnowanie z wyścigów w pustynnej Arabii Saudyjskiej także nie jest przesadnym zaskoczeniem. Zawodnikom zaplanowano rywalizację między innymi w:
- Szwecji,
- Estonii,
- na Sardynii,
- Finlandii,
- Chorwacji,
- Meksyku,
- Chile.
To ostatnie jest ogromnym zaskoczeniem. Kraje Ameryki Południowej, mimo światowego charakteru imprezy World Rally Championship nie pojawiały się dotąd w jej harmonogramie. Pierwszy raz tradycja ta została złamana w 2019, potem jednak wszystko wróciło do normy. W sezonie 2023 latynoski kraj powraca jednak do gry. Rywalizację w nim organizatorzy zawodów zaplanowali na końcówkę roku. Zmagania zaczną się 28 września i planowo potrwają do 1 października. Potem impreza powraca do Europy, dokładniej do Niemczech, Czech oraz Austrii. Tu ponownie mamy niespodziankę, jednak mniejszego "kalibru". Przeważnie rywalizowano w Austrii i Niemczech. Dołączenie Czech to kolejne novum w tegorocznej edycji World Rally Championship.
Przeczytaj także: Podsumowanie rajdu Szwecji WRC
Niespodzianki w składzie drużyny Toyoty
Fanów samochodowych rajdów mogły zaskoczyć niektóre z decyzji personalnych Toyoty. Gazoo Racing postanowiło powołać do reprezentacji na WRC Walijczyka Elfyna Evansa, który w sezonie 2022 mocno zawiódł pokładane w nim nadzieje. Wydawałoby się, że po takiej porażce nie ma czego szukać na mistrzostwach najwyższego szczebla. Ponadto Japończyk Takamoto Katsuta także jest niespodzianką, dotąd bowiem nie występował w głównych mistrzostwach. Jego występy miały miejsce w WRC-2, czyli imprezie towarzyszącej najbardziej medialnemu wydarzeniu. Niemniej jego awans jest dużym zaskoczeniem.
Esapekka Lappi pochodzący z Finlandii opuścił w tym roku skład Toyoty. Otrzymał bowiem dalece bardziej intratne propozycje, którym nie miał powodów odmawiać. Dla części fanów zespołu może być to cios, bowiem Fin był obiektywnie dobrej jakości zawodnikiem.