W ręce grodziskich kryminalnych wpadł 26-latek z porcją marihuany. Podczas dokładnego przeszukania domu zatrzymanego policjanci znaleźli jeszcze ponad 78 gramów tego środka oraz amfetaminę, a w innym ustalonym miejscu także ponad 85 gramów MDMA. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Kilka tygodni temu został wobec niego zastosowany policyjny dozór. Tym razem sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

Podczas wieczornej służby w terenie, kryminalni z grodziskiej komendy zwrócili uwagę na mężczyznę, który na ich widok próbował sie oddalić. Postanowili sprawdzić powód takiego zachowania. Kontrola osobista wykazała, że 26-latek ma w kieszeni fifkę z zielonym suszem. Sam przyznał się, że to marihuana, ktorą zażywa.

Po zabezpieczeniu środka odurzającego funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania zatrzymanego i tam sprawdzili wszystkie pomieszczenia. W piwnicy, oprócz wagi elektronicznej i wielu pustych torebek, znaleźli także opakowanie z porcją amfetaminy. Zainteresowali się także sejfem na ścianie. Po dostaniu się do środka okazało się, że jest tam duża torba i słoik z zawartością marihuany. Badanie wskazało, że policjanci zabezpieczyli łącznie 79 gramów tego środka odurzającego. Dzień później po przeszukaniu innego ustalonego miejsca, użytkowanego przez mężczyznę, znaleźli jeszcze ponad 85 gramów substancji psychotropowej w postaci MDMA. 

26-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości różnych narkotyków. Kilka tygodni wcześniej prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i nakaz opuszczenia lokalu za przemoc w rodzinie. Mężczyzna nie wypełnił tych nakazów. Tym razem na wniosek prokuratury sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na najbliższe 3 miesiące. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.

asp.sztab. Katarzyna Zych/mg