
Niecodzienna kradzież w Milanówku ujawniona dzięki pracy grodziskich policjantów. Zatrzymany 30-latek usłyszał aż trzy zarzuty, a dodatkowo trafił do więzienia na pół roku za wcześniejsze przewinienia. Sprawdź, jak doszło do zatrzymania i co dalej czeka podejrzanego.
- Policja z Grodziska Mazowieckiego rozwiązuje zagadkę kradzieży w Milanówku
- Sprawca kradzieży odpowie przed sądem i trafi do zakładu karnego
Policja z Grodziska Mazowieckiego rozwiązuje zagadkę kradzieży w Milanówku
W ostatnich miesiącach mieszkańcy Milanówka mogli nie zdawać sobie sprawy z powagi sytuacji, jaka miała miejsce w jednej z lokalnych firm. To właśnie tam doszło do włamania i kradzieży pieniędzy, które przez długi czas pozostawały niewyjaśnione. Dzięki skrupulatnej pracy funkcjonariuszy z Grodziska Mazowieckiego udało się ustalić sprawcę tego przestępstwa.
Okazał się nim 30-letni mężczyzna, który wcześniej pracował w okradzionej firmie. Wykorzystując swoją wiedzę o rozmieszczeniu gotówki, wszedł do budynku przez uchylone okno na zapleczu. Towarzyszyły mu tego dnia dwie kobiety, które potwierdziły jego obecność w Milanówku, choć nie znały motywów jego działania.
Sprawca kradzieży odpowie przed sądem i trafi do zakładu karnego
Po zatrzymaniu mężczyzny policjanci odkryli, że to nie jedyne jego przewinienie. Okazało się, że wcześniej dokonał dwóch kradzieży sklepowych na terenie miasta. Za te czyny oraz za włamanie usłyszał łącznie trzy zarzuty karne.
Dodatkowo 30-latek był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości w związku z nakazem odbycia kary półrocznego pozbawienia wolności za wcześniejsze wykroczenia. Zgodnie z decyzją sądu został już doprowadzony do zakładu karnego, gdzie może spędzić nawet pięć lat, jeśli zostanie skazany za nowe przestępstwa.
Całość postępowania prowadzi Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
asp.sztab. Katarzyna Zych/ea
KPP Grodzisk