Sprzątaczka z Grodziska Mazowieckiego przyznała się do kradzieży złotej biżuterii o wartości 8,5 tys. zł

40-latka zatrudniona do sprzątania domu usłyszała zarzut po tym, jak policja ustaliła, że zabrała i sprzedała złote przedmioty; dobrowolnie poddała się karze, za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
- Grodzisk Mazowiecki - zobacz jak policja wyjaśniła sprawę
- Sprawdź jakie są zarzuty i konsekwencje dla zatrzymanej
- Dowiedz się co to oznacza dla właścicieli i mieszkańców
Grodzisk Mazowiecki - zobacz jak policja wyjaśniła sprawę
Po zgłoszeniu kradzieży funkcjonariusze wydziału kryminalnego z Grodziska Mazowieckiego przeprowadzili szczegółowe analizy i tropy doprowadziły ich do kobiety zatrudnionej do sprzątania. Policjanci pojechali do sąsiedniego powiatu i zatrzymali 40-latkę, która podczas dalszych czynności przyznała się do zabrania złotej biżuterii i jej odsprzedaży w punkcie skupu.
Sprawdź jakie są zarzuty i konsekwencje dla zatrzymanej
Po przedstawieniu zarzutu kradzieży podejrzana skorzystała z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Maz.
Dowiedz się co to oznacza dla właścicieli i mieszkańców
Śledztwo pokazuje, że warto zwracać uwagę przy wyborze osób do prac domowych i dokumentować wartościowe przedmioty. W przypadku utraty mienia mieszkańcy mają możliwość zgłoszenia sprawy policji, która w Grodzisku Mazowieckim prowadzi dochodzenia w podobnych sprawach.
na podstawie: KPP Grodzisk.
Autor: krystian